JORDANIA Trudno mówić że byłam w Jordanii bo tak naprawdę widziałam tylko Petrę. Jednak nawet dwa dni spędzone w tym kraju pozostaną na długo w mojej pamięci o ile nie na zawsze.
Słuchaj, a szliście na Jabal Houron? http://podrozezwyklych.blogspot.com/2016/08/nie-ma-wody-na-pustyni-jabal-haroun.html Odpowiedz ↓
Słuchaj, a szliście na Jabal Houron?
http://podrozezwyklych.blogspot.com/2016/08/nie-ma-wody-na-pustyni-jabal-haroun.html
niestety nie
Następnym razem? 🙂